Myśl dnia

Czas mija szybko. Słowa nie zaprowadzą nas do nieba, ale dobre uczynki.

Św. Maria Dominika Mazzarello

30.03.2011

18 marca 2011

Czy wiecie, że to już druga połowa marca i wiosna tuż, tuż…
właśnie dziś było trochę wiosennie… Pomimo padającego śniegu z deszczem na dworze, rozgrzaliśmy nasze serca przy Jezusie Cierpiącym na Drodze krzyżowej, w naszym kościele parafialnym. 

 Ponieważ Jezus króluje z krzyża i jest Wodzem również naszego Oratorium rozmawialiśmy dziś o wojnie.
A tak naprawdę o tym, czym powinni odznaczać się WOJOWNICY PANA, którzy w wielkim poście wypowiadają wojnę temu co złe i prowadzi do ciemności grzechu.
Naprowadzeni przez św. Pawła, w Liście do Efezjan odnaleźliśmy zachętę, aby: włożyć na głowę hełm zbawienia, nastawić uszy na słuchanie Boga i ludzi, otworzyć oczy na dobro i uśmiechnąć się także do wrogów. Przyodziać pancerz sprawiedliwości, przepasać się prawdą, włożyć na nogi buty umartwienia i gotowości niesienia innym Dobrej Nowiny, a w ręce otwarte i gotowe do pomocy brać wiarę za tarczę, miecz Słowa Bożego i sercem wypełnionym miłością atakować serdecznie wszystkich dookoła.
Musztra w Armii Pana dopiero przed nami i będziemy zaprawiać się do walki ze złem prze kolejne tygodnie
Wykonaliśmy dziś nowe plakaty wielkopostne, oraz projekty zbroi własnych wojowników.
Grupa plastyczna marzyła o wizycie Pani wiosny i ćwiczyła palce rozgrzewając plastelinę na kolorowe kwiaty.
A grupa sportowa biegała za piłką ręczną w sali i za nożną na boisku piłkarzyków.