Myśl dnia

Czas mija szybko. Słowa nie zaprowadzą nas do nieba, ale dobre uczynki.

Św. Maria Dominika Mazzarello

21.06.2012

wędrujemy...


 




Nasze przedwakacyjne wędrówki zaprowadziły nas dziś do Włodowic. Po drodze rozmawialiśmy o Euro i sportach, o bezpieczeństwie w czasie zabaw i uprawiania sportu, o noszeniu nakrycia głowy w upalne dni... Piękna i słoneczna pogoda nie oszczędziła dziś nikogo i trzeba było zakupić dodatkowe butelki z napojami, po drodze nie zabrakło wspólnej radości i festynowych atrakcji...  zdjęcia tutaj!!!
Zapraszam w piątek na ostatnie Oratorium... nocne !

10.06.2012

woda, ryby i cierpliwość...


Dziś było nas trochę mniej, ale tym szybciej maszerowaliśmy na wspólny spacer... Gościnnie przyjął nas Pan Janusz, który podzielił się z nami ciekawostkami dotyczącymi hodowli i łowienia ryb...
 Przyroda nas wyspokoiła i nabraliśmy chęci na zawody wędkarskie...pewnie wrócimy nad wodę w czasie wakacji.   GALERIA zdjęć!!!

6.06.2012

Atrakcyjny Dzień Dziecka

  Wróciliśmy cali i szczęśliwi... ale początek był taki: niedziela 3 czerwca naprawdę była pełna wrażeń...

Podróż minęła szybko, potem zaczerpnęliśmy świeżego Wrocławskiego powietrza w Parku Staromiejskim o godz. 11.00 rozpoczął się spektakl w teatrze lalek pt.: Czerwony kapturek, kichawka i Gburek... było śmiesznie i twórczo, wiec niektórzy z nas zapalili się do pracy aktorskiej... Czas nas gonił wiec biegiem uciekaliśmy do kościoła św. Doroty na niedzielna Mszę Św. , gdzie spotkała nas miła niespodzianka- kazanie głosił i śpiewał po afrykańsku misjonarz czarnoskóry, z którym mogliśmy sobie zrobić zdjęcie i oczywiście obiecaliśmy modlitwę, aby udało się wykopać kolejną studnie dla Afrykańczyków. Głodni zawędrowaliśmy do KFC na małe co nieco i mogliśmy się posilić... potem wtopiliśmy się w ogromny tłum wrocławian na Rynku Głównym i całe szczęście, że aniołowie stróżowie połapali nas na czas, bo statek w przystani nie poczekałby na nikogo...
Ostatnią atrakcją tego dnia był właśnie rejs po Odrze i obejrzenie Ostrowa Tumskiego... co prawda zaczął padać deszcz, ale to już nam nie popsuło humorów, w drodze powrotnej wyśpiewaliśmy wszystkie ulubione piosenki , a szczególnie hit na Euro...
Z serca dziękujemy Panu Burmistrzowi i wszystkim sponsorom tego wyjazdu... To naprawdę był piękny i szalony dzień dziecka.